długi WEKEND!


11 października 2002, 21:00

narteszcie..wekend...i to bardzo bardzo dlugi: )

rano szkólka,oczywiście zlewy na calego,śpiewalismy nauczycielom...potem na tarzana: ) lina się zerwala,akurat jak ja się huśtalam: )potem do babci,lekarz przyszedl,i okolo 17:30 wyszlam znów na tarzana: ) byl Lewy,potem przyszedl Dąbek,dal mi 1 niestety browara,później Lewy i Dąbek mnie odprowadzili tyle że Dąbek pod klatke...pogadaliśmy sobie troche,bardzo szczerze i poważnie...spoko koles...biedny...zakochal się w Emie...jak za pierwszym razem z nią chodzil,po zerwaniu zalamal sie kompletnie...dziś ma dyske od 22:00 do rana...jutro umówilam się z Lewym,Dabkiem,Maćkem,Kalkim i resztą o 11:00.Będzie fajnie,Lewy niestety jeszcze mi się podoba...

12 października 2002, 20:22
NO TO JA JUSZ NIC NIE ROZUMIEM. CHODZILAS Z KUBA, DALEJ GO KOCHASZ PODOBA CI SIĘ LEWY...NO JA NIC NEI ROZUMIEM....... HEHE POZDROWKA ZAPRASZAM DO SIEBIE WWW.BLOGI.CIV.PL/MAIN/BLOG.PHP?BLOG=TEQI

Dodaj komentarz