opera i duuuża zmiana...


22 października 2002, 18:57

opera? i ja? no wlaśnie...niedługo jade do opery...ale opera to tylko jedna z wielu atrakcji...
poznam nowych ludzi...czyli kolegow mojego braciszka...troche piw będzie,i ogólnie będzie miło...
tak w ogóle to troche się zmieniłam,od kiedy? od rozstania z Kubą...niedość że ściełam wlosy,to
jeszcze przestałam ubierać się na czarno i jak METAL...ubieram się jak skejt...szerokie spodnie...
bluza dresowa z napisem"Hip Hop",buty jak skejci...jeszcze tylko szerokie sznurów...a w szafie na dnie...
leza sobie glany,czarny polar,czarne bluzki z zespołami rokowymi i metalowymi,sztruksy,dżinsy...

Kuba ma już nową ukochaną...

atakatam
24 października 2002, 17:35
ja jestem tolerancyjna i w sumie gowno mnie obchodzi jak sie ubierasz i czego sluchasz. ale wytlumacz jedno- jakim cudem i po jaka cholere taka zmiana? tak mi ise srednio wydaje, zebys byla prawdziwym metalem, skoro tak nagle sie przerzucasz. litosci! a wogole to subkultury smierdza, o!
Kumcia
22 października 2002, 20:08
ja do skate nic nie mam,wlasnie podoba mi sie ich sty ubioru!!ale teraz jest spor pomiedzy skate a metalami !! i przewaznie ludzie sluchajcy metalu nie nawidza skate i hip hopu!!! no ale fakt muzyka nie ma nic do stylu ubierania!!
Kuba
22 października 2002, 19:39
nie mam nowej ukochanej... a tak wogole, to wcale cie nie poznaje... taka zmiana ? ale mam nadzieje, ze w glebi jestes stara metalowa metka, a nie jakas z plastiku... chociaz faktycznie teraz jest jakas zjebana era skejtow... jedno pytanie: kto biega szybciej - skejt, czy metal ? ;]]
Laudan
22 października 2002, 19:16
sorry słonko ale ty jestes pojebana????????? zeby po tym jak sie było metalem zostac skate?????????? jezu chryste jakie te dzieci sa zjebane!!!!!!

Dodaj komentarz