opera i duuuża zmiana...
22 października 2002, 18:57
opera? i ja? no wlaśnie...niedługo jade do opery...ale opera to tylko jedna z wielu atrakcji...
poznam nowych ludzi...czyli kolegow mojego braciszka...troche piw będzie,i ogólnie będzie miło...
tak w ogóle to troche się zmieniłam,od kiedy? od rozstania z Kubą...niedość że ściełam wlosy,to
jeszcze przestałam ubierać się na czarno i jak METAL...ubieram się jak skejt...szerokie spodnie...
bluza dresowa z napisem"Hip Hop",buty jak skejci...jeszcze tylko szerokie sznurów...a w szafie na dnie...
leza sobie glany,czarny polar,czarne bluzki z zespołami rokowymi i metalowymi,sztruksy,dżinsy...
Kuba ma już nową ukochaną...
Dodaj komentarz