19 lipca 2004, 22:36
życie się zmienia...
tak dawno już nie wspominałam...ale jakoś nie moge...jestem bez sil...nie potrafie już żyć tak jak kiedyś...od pewnego czasu...bez marzeń...bez chwil uniesienia...jakby bez uczuć...nie płacze... nie śmieje się...nie chce mi się nawet siedzieć ze znajomymi...jakbym poprostu umarła...jakby mnie poprostu nie bylo...
wtedy mimo że nażkalam...tak naprawde było mi dobrze...płacząc...śmiejąc się...mając uczucia...