01 kwietnia 2006, 14:43
Wiatr rozwial resztki wspomnień
osiadlych z poranną rosa...
sońce ztopilo serce z lodu...
i wiosna nadeszla
i kwiaty rozkwitly...
i zycie toczy sie dalej...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Wiatr rozwial resztki wspomnień
osiadlych z poranną rosa...
sońce ztopilo serce z lodu...
i wiosna nadeszla
i kwiaty rozkwitly...
i zycie toczy sie dalej...
mam wrażenie jakbym wypadla z tej calej "gry"życia...świat nadal wiruje...lecz poza mną...czuje sie jak bym stala w miejscu...jak by ci którzy byli mi najbliżsi...zapomnieli o mnie.....a nawet i gorzej jak by poprostu chcieli mnie unicestwic...zabić...psychicznie i fizycznie...gdzie mam szukać ratunku?
temat tabu???raczej w dzisiejszych czasach naszczesnie i niestety nie jest to temat tabu...narkomania rozpowszechnia sie a my obywatele niec z tym nie robimy...spoleczenstwo tonie w narkotykach które sa tak szkodliwe...oraz nielegalne!!!
Wiec co robic...dobre pytanie i szczerze mówiąc nie znam na nie odpowiedzi...
bardzo mnie to przeraza ze moldzierz i dzieci maja dostep do ludzi ktorzy moga im sprzedac...czy chocby dac na sprubowanie...tak samo niestety alkohol ekspedjenci(niekiedy) sprzedają...sama jeszcze nie mam 18 lat ale dlamnie to jest nie do poejcia zeby używki sprzedawac dzieciakom...to jest nie wpoządku....
wiem co pisze...sama tak robilam
Dal mi nadzieje
bym mogla uwierzyć...
uwierzylam w to,
że moge życ...
żyje dzieki nadziei...
nie prosilam...
daleś mi radość...
nie prosilam...
daleś mi smutek...
nie prosiilam...
daleś mi wiare...
poprosilam o życie....
daleś..
i zabrales....tak nagle...