02 października 2002, 14:28
wczoraj wyszlam na dwor jeszcze z Julitą...kupila sobie GLANY!!! a raczej Trzewiki...taki typ butów...
dzień zaczą się jak każdy inny...rano wstalam umylam się nic nie zjadlam oczywiście,bo nie zdązylam...wyszlam z domciu i...patrze na schody kolo przystanku i widze Martynke trzymająca za rękę Lukasza jeju jaki on fajny jest...powiedzialam mu czesc: )))
Potem poszlam do budy: ( dowiedzialam sie że będzie sprawdzian...dostalam "3" sukces,a nic nie umialam...: )a potem przyszlam do domku,no i jeszcze poznalam takiego kolesia z III gim...fajny...slucha metalu i wogóle...