Najnowsze wpisy, strona 24


ostatni raz
05 maja 2004, 18:13

"pocaluj mnie...kochany... nie zostawiaj mnie... powiedz mi co czujesz..."

tak sobie myśle czasem... gdy go wspomne...

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie,

Patrzysz w okno i smutek masz w oku...

Przecież mnie kochasz nad życie?

Sam mówiłeś przeszłego roku...

Śmiejesz się, lecz coś tkwi poza tym,

Patrzysz w niebo, na rzeźby obłoków...

Przecież ja jestem niebem i światem?

Sam mówiłeś przeszłego roku...

spox
05 maja 2004, 13:11

nie bylo tak źle... rozprawka...zaproszenie... jakoś poszlo...

sądny dzień
04 maja 2004, 14:51

A więc jutro sądny dzień...ale jakoś pójdzie...musi pójść....

caly czas o nim myslę... nie potrafie zapomnieć... nie potrafie...tak bardzo chcialabym być z nim... być przy nim... chociaż już ostatni raz... żebym mogla mu wyznać wszystko to co czuje i to co czulam...przez ten czas... o każdej nocy przeplakanej... o każdej chwili spędzonej bez niego... o każnej imprezie... o każdym "genialnym pomyśle"... o tym jak bardzo tęsknilam... bo bardzo tesknilam... bardzo tesknie... nadal... on zawsze wiedzial jak mnie pocieszyć... jak mnie uspokoić... rozśmieszyć... wiedzial co może ze mną zrobić... wiedzial czego nie może ze mną zrobić... znal każde  czule miejsce mojego ciala...

tak bardzo tęsknie...

no...
03 maja 2004, 17:13

No... zyje...pojutrze testy...

Jak ja sie boje...masakra...

Ale zyje...

Poza tym myśle i myślę i myśle

O nim...i nie moge przestac....

Niestety...

Emila wybiera sie do tej samej szkoly co ja...

I klasy tej samej...

Poza tym szlam sobie dzisiaj ta sama droga co wtedy gdy byBam z nim...

prawie sie poryczalam... tak mi smutno bylo... tak mi glupio bylo... gdy sobie przypomnialam tamte chwile...wszystko wrócilo...wszystko...

tak mialo być
28 kwietnia 2004, 16:41

Zrozumialam, wszystko co bylo, to mialo być...po prostu mialo być...

no więc...brakuje mi go... bardzo bardzo mocno...dlaczego? dobre pytanie...już go nie kocham...ale to uczucie... przeżyliśmy razem tyle wsaniaych chwil...a teraz...żyjemy calkiem w innych światach...w dwóch różnych życiach...które się nie zlącza...