Najnowsze wpisy, strona 38


Lesiu
08 października 2002, 07:23

Wczoraj jak codzinnie bylam w budzie,2 kartkowki z reli i gegry,potem poszlam do chaty...okolo 17:00 wyszlam do lesia,umowilam się przed jego klatką z Emilą,czekając na nią spotkalam Tomka...ale z niego pedal...taki kurwa laps że myślalam że tam zygne,taką mialam zlewe z niego: )))))potem poszedl do domu a ja się wkurwilam,bo Ema nie przyszla...poszlam do lesia...on mi powiedzial że byly tam okoloo 17,myślalam że jebne...poszlam wiec do Julity...oczywiście nie bylo jej; )poszlam na  tarzana zobaczyć czy nie ma  kogoś znajomego...bylo tyle osob,ale nie bylo tych osób co szukalam...niestety...no a dzisiaj...DYSKOTEKA ze szkolą nr 3 (podstawówka)a gimnazjum nr 2 !!!!!

wekend
06 października 2002, 16:53

w czwartek bylam na dysce klasowej...calkiem fajnie bylo...

w piatek bylam z Emilą poznalam jej nowego mena...calkiem calkiem...podobny do Lukasza i Kuby(K.)wydaje mi się że Suchy mnie nie polubil,ale to tylko przypuszczenia...

w sobote...oczywiście od rana z Emką...nauczylam się skakac na tarzanie: )Ema mnie nauczyla oczywiscie: )skakalam caly czas na pierwszego,idąc do domu myślalam że mi tylek odleci...

wczoraj  bylyśmy jeszcze u Lesia...widzialyśmy Lukasz...Agate i Tomka i reszte...troszke pogadalam z Kubą N...on mnie nie kocha...wiem już...spytalam się go czy mnie kocha...on odpowiedzial że zadalam bardzo trudne pytanie...wczoraj i dziś się zastanawial...nie wie czy mnie kocha...zapytal się czy ja go kocham,ale szczerze...ja go kocham...szczerze...wiec napisalam mu to...i nadal nie wiemy co mamy z tym zrobić...

Alleluja...
02 października 2002, 14:28

wczoraj wyszlam na dwor jeszcze z Julitą...kupila sobie GLANY!!! a raczej Trzewiki...taki typ butów...

dzień zaczą się jak każdy inny...rano wstalam umylam się nic nie zjadlam oczywiście,bo nie zdązylam...wyszlam z domciu i...patrze na schody kolo przystanku i widze Martynke trzymająca za rękę Lukasza jeju jaki on fajny jest...powiedzialam mu czesc: )))

Potem poszlam do budy: ( dowiedzialam sie że będzie sprawdzian...dostalam "3" sukces,a nic nie umialam...: )a potem przyszlam do domku,no i jeszcze poznalam takiego kolesia z III gim...fajny...slucha metalu  i wogóle...

Adaś...
01 października 2002, 17:34

Biedny adaś...caly dzień się źle czuje i w ogóle...wczoraj zatrul się czymś...Jutro też nie idzie do szkoly...caly dzień dziś się nim opiekowalam...

Kuba nie odzywa się już dwa dni...jak będzie chcial to się odezwie,nie obchodzi mnie czy sie odezwie moge sobie znaleźć prawdziwego chlopaka w Zielonej...kurcze...sama nie wierze w to co pisze myśle i mówie...nie moglabym życ bez jego textów,żadkich rozmow przez telefon...(już teraz w ogóle...)ale to bezdetne...mimo że go nieznam...kocham Go,a wlaściewie znam go doskonale...wiem o nim prawie wszystko...o jego przeszlości teraźniejszości i przyszlosci...tak jak on o mnie...wie kim "bylam",kim jestem i kim chcialabym być...

szkoła...
01 października 2002, 08:05

nie ide znów...źle się czuje : (mój braciszek też : ( troszke ciesze sie z mojego przeziębienia...mialam mieć sprawdzian z niemca i kartkówke z anglika...a babka od matmy miala pytać no i z histy kartkówka i z biologji...

Od Slawka dostalam list: ) ze zdjeciem 2-letniej Paulinki,czyli robione 2 lata temu...ona jest...jest taka slodziutka : )))